Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
Zagrywki z dogrywki - Blog o kampanii przed drugą turą Zagrywki z dogrywki - Blog o kampanii przed drugą turą Zagrywki z dogrywki - Blog o kampanii przed drugą turą

25.05.2015
poniedziałek

PO analizuje wyniki i zapewnia, że nie popełni błędów w kampanii parlamentarnej

25 maja 2015, poniedziałek,

Wiemy, jakie błędy zostały popełnione w kampanii prezydenckiej Bronisława Komorowskiego, ale tych błędów nie popełnimy w kampanii parlamentarnej – zapewniała rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska w radiowej Trójce.

Nie sprecyzowała, na czym te błędy polegały, ale stwierdziła, że kampania przed jesiennymi wyborami „będzie wymagała innego sposobu komunikowania się z Polakami”. Nacisk ma być położony na kontakty bezpośrednie, ponieważ te sprawdziły się w kampanii Andrzeja Dudy.

Szef klubu parlamentarnego Rafał Grupiński mówił w TVN24, że należy przeanalizować, co się stało, sprawdzić, jakie grupy wyborców odpłynęły od PO w ostatnich latach. Grupiński uważa, że należy zbudować dobrą ofertę, dobry program dla rozczarowanych i przekonać ich do ponownego poparcia PO. – Dbałość o równowagę w państwie wymaga od nas maksymalnego wysiłku i mobilizacji na jesień, tak żeby nie oddać władzy w ręce ludzi, którzy wierzą w zamach w Smoleńsku – mówił.

W TOK FM szef klubu PO mówił z kolei, że przez najbliższe dwa miesiące, do czasu zaprzysiężenia prezydenta elekta, nie należy „oferować jakichś wyborczych cukierków i nagle zmieniać zasady dotychczasowego działania”. To zdaniem Grupińskiego byłoby niewiarygodne: –Moim zdaniem należy dokończyć te projekty, które w tej chwili mamy – mówił. Wymienił „tak ważne projekty, nad którymi prace były opóźniane, typu ordynacja podatkowa pana prezydenta”. – Musimy przejrzeć te projekty, które uważamy, że Andrzej Duda mógłby zawetować w sierpniu czy we wrześniu, a które są ważne społecznie z naszego punktu widzenia – dodał Grupiński.

Polityk PO uważa, że przejęcie władzy przez PiS jesienią skończyłoby się katastrofą finansów publicznych, gdyby PiS chciał realizować obietnice Dudy. – Te ponad 270 mld, które obiecał Andrzej Duda, jest obietnicą kompletnie nierealistyczną – mówił w TVN24.

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop

Komentarze: 3

Dodaj komentarz »
  1. Odpłynął elektorat liberalny. Prosze spojrzeć w obietnice wyborcze AD 2007. Strach przed PiSem utonął w ośmiorniczkach z kasy z OFE …
    Żadna kampania nie pomoże. Na Komorowskiego głosowali Ci którzy w życiu już nie zagłosują na PO. Czas na nowe obywatelskei i liberalne partie.

  2. Mam wiadomość dla rządu.
    Błędy zostały popełnone w ciągu 8 lat rządów obecnej koalicji.
    Nowe obietnice niczego nie zmienią, ludzie pamiętają te stare.

  3. Polityka sprzedaje się tak, jak każdy inny towar. Kto ma lepszy marketing, ten może wcisnąć klientowi każdy szmelc.
    Zwłaszcza kiedy na sprzedaż wystawia się z jednej strony towar używany z wyraźnymi wadami a z drugiej zgrabnie opakowaną nówkę sztukę, której nie było okazji przetestować.
    PO i Komorowski kompletnie spaprali kampanię.

Dodaj komentarz

Pola oznaczone gwiazdką * są wymagane.

*

 
css.php